- Szukamy jakichkolwiek śladów rybaków czy ich łodzi. Przeczesujemy brzeg morski, bo wysoka fala uniemożliwia wypłynięcie naszych pontonów w morze - powiedział Kalinkiewicz. Dwaj rybacy z Rewala wypłynęli wczoraj o świcie na małej łodzi w morze. Nie mieli telefonów komórkowych ani kamizelek ratunkowych. Poszukiwały ich przez cały dzień trzy jednostki SAR, śmigłowce: Marynarki Wojennej, policji i Straży Granicznej, samolot patrolowo-rozpoznawczy Marynarki Wojennej, kuter. W poniedziałek o zmroku rzeczniczka Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (SAR) Mirosława Więckowska poinformowała, że aktywne poszukiwania na morzu zostały przerwane. Służby przeczesują brzeg morski na odcinku pomiędzy Pobierowem a Mrzeżynem.