Zdaniem Arkadusza Konieckiego jego zespół z wymagającymi rywalami zaprezentował się znacznie lepiej niż w ostatnich meczach ligowych.Niestety nie dotarł do drużyny zapowiadany wcześniej nowy zawodnik. Sprawa ma się wyjaśnić w najbliższym tygodniu. Największym pechowcem niemieckiego dwumeczu okazał się Gabor Szalay, który już w pierwszym sparingu nabawił się kontuzji i jego udział w meczu reprezentacji Słowacji stoi pod dużym znakiem zapytania.