Reporter RMF FM Paweł Żuchowski odwiedził jedną z takich toalet. W toalecie jest automat do sprzedaży prezerwatyw, ale obok, tuż nad pisuarem, umieszczona tak, żeby każdy pan dostrzegł reklamę, wisi ulotka reklamująca, że nawet w razie "wpadki" nie ma się czym martwić. Podany jest też numer telefonu, pod który w razie takiej sytuacji należy dzwonić. Młode dziewczyny, z którymi rozmawiał nasz reporter twierdzą, że nie ma problemu, aby w Internecie kupić tabletki, które należy zastosować w czasie nieplanowanej ciąży. Alicja Bierbasz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie zapewnia, że sieć jest przez policjantów kontrolowana. W przypadku natrafienia na informację o środkach, które są pomocne w dokonaniu zabiegu aborcji, takie informacje każdorazowo zostają sprawdzone. Ale zapewne nie wszystko udaje się sprawdzić.