Szczecińscy policjanci wraz z ekspertem z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Szczecinie znaleźli w mieszkaniu 33-letniego mieszkańca Szczecina kilkanaście przedmiotów, które oceniono jako zabytki archeologiczne. Na aukcji w internecie wystawiona była m.in. cenna fibula oraz średniowieczne, żelazne okucie przedstawiające anioła. Fibula - to ozdobna, metalowa zapinka do spinania szat, funkcją i kształtem zbliżona do współczesnej agrafki, używana w Europie od późnej epoki brązu (ok. 1500 p.n.e.) aż do średniowiecza. Mężczyzna, u którego znaleziono przedmioty, twierdził, że kupił je w Trójmieście. Eksperci ocenili, że odzyskane przedmioty były w doskonałym stanie, ich konserwacją musiał zajmować się specjalista. Policja nie wyklucza, że mogły pochodzić ze zbiorów muzealnych. - Zabytki archeologiczne wyłączone są z obrotu handlowego, a ich sprzedaż jest paserstwem na szkodę Skarbu Państwa - przypomniała Śledziona. Za paserstwo grozi do pięciu lat więzienia.