- Po wpłaceniu pieniędzy kontakt ze sklepem urywał się lub klienci otrzymywali podrobiony towar - mówi starszy sierżant Monika Kosiec z Koszalińskiej Policji. Poszkodowanych jest około 70 osób z Koszalina i okolicy. Oszuści wyłudzili prawie 3 miliony złotych. - Sprawa jest rozwojowa, według śledczych to największe oszustwo wykryte na taką skalę - mówi prokurator Iwona Śmigielska Kowalska z płockiej prokuratury. Do oszustw doszło na przełomie maja i czerwca ubiegłego roku. Poszkodowani mogą się jeszcze zgłaszać na policję.