Działania okrętów pod kryptonimem "OPEN SPIRIT" prowadzone będą od 31 sierpnia do 11 września. Jedną z grup taktycznych operacji dowodzić będzie polski oficer MW - kmdr ppor. Krzysztof RYBAK. "Open Spirit" jest jedną z najważniejszych operacji morskich prowadzonych na Bałtyku w celu podnoszenia poziomu bezpieczeństwa żeglugi. Okręty wyszły w morze z Portu Wojennego w Gdyni w środę, 26 sierpnia. Załogi ORP "Mewa" i ORP "Flaming" podczas przejścia do portu w Tallinie przećwiczą elementy manewrowania w szyku, a także procedury łączności radiowej. Po dojściu do Estonii załogi okrętów wezmą udział w fazie portowej operacji, podczas której ostatecznie potwierdzone zostaną wszystkie ustalenia operacji, w tym m.in. rejony działań przeciwminowych, zasady neutralizowania wykrytych ładunków niebezpiecznych, a także komunikacji i współpracy z lokalnymi służbami państwowymi. Załogi polskich okrętów tradycyjnie już złożą kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym ucieczkę okrętu podwodnego ORP "Orzeł" z Tallina we wrześniu 1939 roku. Faza morska operacji rozpocznie się w poniedziałek, 31 sierpnia. Okręty zajmą pozycje w wyznaczonych sektorach i rozpoczną operację przeciwminową. Zasadnicze etapy operacji to poszukiwanie, wykrywanie, rozpoznanie i neutralizacja podwodnych obiektów, które mogą stanowić zagrożenie dla bezpiecznej żeglugi. Chodzi przede wszystkim o obiekty militarne (miny, torpedy, bomby, itp.) pochodzące z II i I wojny światowej. Do działań przeciwminowych wykorzystane zostaną stacje hydroakustyczne oraz zdalnie sterowane pojazdy podwodne. Przez cały czas trwania operacji w gotowości do działań podwodnych przebywać będą płetwonurkowie-minerzy Marynarki Wojennej operujący z pokładów okrętów. W "Open Spirit" 2009 wezmą udział jednostki z Belgii, Danii, Estonii, Francji, Holandii, Litwy, Niemiec i Polski, a także brzegowa grupa nurków pod dowództwem US Navy. Okręty operować będą w grupach taktycznych. Jedną z takich grup dowodzić będzie polski oficer Marynarki Wojennej kmdr ppor. Krzysztof Rybak. Okrętem dowodzenia tej grupy będzie ORP "MEWA". Dno Bałtyku nadal kryje wiele obiektów, zwłaszcza tych niebezpiecznych niewypałów i niewybuchów pozostałych po II, a nawet I wojnie światowej. Dlatego rejon operacji "Open Spirit" obejmuje obszary, na których w czasie obu wojen prowadzano działania minowe i szeroko zakrojone działania wojenne. Wejścia np. do Zatoki Ryskiej czy Fińskiej, ze względu na naturalne przewężenie (oraz ze względów taktycznych), stanowiły dogodne miejsca do stawiania min. Pozostałe po działaniach na morzu uzbrojenie (miny morskie, które nigdy nie wybuchły, torpedy bojowe i bomby lotnicze, które nie trafiły w cel) zalegają do dziś na dnie Bałtyku stanowiąc potencjalne zagrożenie dla żeglugi. Głównym celem operacji "Open Spirit" jest zatem wykrywanie i niszczenie kolejnych takich obiektów, aby nie stanowiły zagrożenia dla żeglugi. W celu podniesienia poziomu bezpieczeństwa żeglugi okręty i specjalistyczne jednostki Marynarki Wojennej RP prowadzą operacje neutralizacji niebezpiecznych obiektów podwodnych, zarówno na polskich wodach jak i akwenach innych państw. Operacje przeciwminowe stały się wręcz jedną z głównym domen działań polskiej floty na forum międzynarodowym. Doświadczenia polskich marynarzy wykorzystywane są m.in. przez elitarne Siły Odpowiedzi NATO, w których od 2002 na stałe operują polskie okręty trałowo-minowe. Od wejścia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego niszczyciele min oraz trałowce MW uczestniczyły już w ponad 70 ćwiczeniach i operacjach przeciwminowych. Open Spirit jest coroczną wielonarodową operacją usuwania uzbrojenia minowego pochodzącego z okresu I i II wojny światowej. Operacja ta jest prowadzona pod auspicjami programu Partnerstwo dla Pokoju. Polskie okręty biorą udział w tej operacji już od 10 lat. W zeszłym roku okręt ORP "Czajka" wykrył i zniszczył prawie dwie tony materiałów wybuchowych zalegających w okolicach torów wodnych prowadzących do głównych portów Zatoki Ryskiej. Niszczyciele min ORP "Mewa" i ORP "Flaming" wchodzą w skład 13 Dywizjonu Trałowców należącego do 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu. Na co dzień stacjonują w Gdyni. Okręty te są unikatowymi jednostkami. Ich wyjątkowość polega na tym, że łączą w sobie cechy trałowca i jednocześnie niszczyciela min. Swoje możliwości walki minowej uzyskały dzięki kompleksowej modernizacji. Wyposażone są głównie w trały kontaktowe i niekontaktowe, stacje hydroakustyczne, zdalnie sterowany pojazd podwodny, a także zestaw artyleryjsko-rakietowy. Informacja pochodzi z Urzędu Miasta Świnoujście.