- Na rzece występują zjawiska lodowe: kra, śryż i stały lód o różnej grubości, co uniemożliwia żeglugę na wszystkich jej odnogach oraz jeziorze Dąbskim, stanowiącym część szlaku żeglugowego - poinformował Kreft. Zamknięte są wszystkie odnogi Odry na odcinku od ujścia Nysy Łużyckiej aż do morza, czyli Odra Graniczna, Dolna Odra, Odra Zachodnia i Odra Wschodnia zwana Regalicą oraz wszystkie kanały. Obecnie nie ma zagrożenia powodziowego. Jak powiedział Kreft, takie zagrożenie występowało pod koniec grudnia, gdy spiętrzony lód powodował podniesienie stanu wody na kilku odcinkach. Lodołamacze rozbiły zatory lodowe i sytuacja unormowała się. Od pogody zależy, kiedy żegluga na rzece zostanie przywrócona. - Jak wzrosną temperatury, trzeba będzie oczyścić rzekę z zalegającego lodu, a następnie od nowa umieścić wszelkie oznakowania na torze wodnym - stwierdził Kreft.