Konie odnalazły się 20 kilometrów od gospodarstwa, z którego uciekły. Wczoraj na pastwisku koło Polanowa w woj. zachodniopomorskim natknął się na nie rolnik. Mężczyzna zaprowadził zwierzęta do swojej zagrody i powiadomił właścicieli. Kasztanka o imieniu Bystra i siwek nazywany Misiu są w dobrej kondycji. Konie bez żadnych problemów będą mogły wrócić do pracy i pomagać przy rehabilitacji dzieci z porażeniem mózgowym oraz po wypadkach komunikacyjnych w ośrodku rehabilitacyjnym Szansa w Ostrowie Mauszu.