W budynku przy Malczewskiego miały zamieszkać osoby, które najdłużej starały się o mieszkania komunalne, a także rodziny z domów przeznaczonych do rozbiórki. Tymczasem na liście nie brak było osób z nazwiskami łudząco podobnymi do nazwisk pracowników Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych. Jedno z mieszkań miała otrzymać również osoba, która czekała na przydział zaledwie kilka miesięcy, podczas gdy inni - nawet kilkanaście lat. Ostatecznie listę zweryfikowano, ale CBA chce sprawdzić, czy przypadkiem mieszkań nie przyznano poza kolejnością. Słuchaj Faktów RMF.FM