- Nie można przysiąść na laurach i czekać na zakończenie kadencji - mówi Elżbieta Kobiałka, przewodnicząca łobeckiej rady. Jak tłumaczy, do końca kadencji zostało jeszcze 9 miesięcy i mnóstwo niezałatwionych spraw. Burmistrz jest innego zdania. Uważa, że zrobił już bardzo dużo. Konkretnych przykładów nie podał, ale z tym, że jest leniwy, kategorycznie się nie zgadza. Radni mają nadzieję, że burmistrz nie będzie się gniewał za obniżenie mu pensji i zacznie z nimi skutecznie współpracować. Gniewał się nie będzie - zapewnia - bo i tak będzie zarabiał ponad siedem tysięcy złotych. Posłuchaj relacji reporterki RMF: