Tematem widowiska zatytułowanego "Emigracja. Chopin" jest znaczenie słowa "emigracja" w dawnych wiekach i współcześnie. - Chopin bardzo dużo podróżował i jest jednym z największych emigrantów, którzy przynieśli Polsce chlubę. Dziś współczesnym symbolem podróżowania i emigrowania jest lotnisko - stąd pomysł wyboru miejsca koncertu - powiedział Andrzej Oryl. Nieprzypadkowy jest też wybór terminu koncertu - 1 marca 2010 r. - w dniu dwusetnych urodzin kompozytora. Widowisko zostanie zarejestrowane, a następnie retransmitowane 11 października 2010 r. - w rocznicę opuszczenia Polski przez Chopinađ - na ekranach w dziesięciu największych krajowych potach lotniczych. Jak przypomniał Oryl, Chopin przed odjazdem dał występ w Warszawie i grał właśnie koncert e-moll. Występ filharmoników na lotnisku ma być multimedialnym widowiskiem. Muzyce będą towarzyszyć plastyczne animacje prezentowane na rozmieszczonych w hali odlotów telebimach. Dyrektor szczecińskiej filharmonii powiedział, że jest duże zainteresowanie projektem, również za granicą. - Bardzo zależy Polonii mieszkającej w Berlinie, by ten koncert powtórzyć na berlińskim lotnisku Tempelhof. Lotnisko to, bowiem w świadomości tysięcy współczesnych emigrantów funkcjonuje jako symbol ich emigracji, jako brama do innego, lepszego świata - powiedział Oryl. Koncert na lotnisku jest częścią zachodniopomorskiego projektu "Poza czasem i przestrzenią - Rok Chopinowski w Szczecinie". W ramach projektu planowane są liczne przedsięwzięcia artystyczne, w tym m.in. koncerty na wraku częściowo zatopionego statku na jeziorze Dąbie, w rosarium czy w przestrzeniach industrialnych.