Jak powiedzieli anonimowo reporterowi RMF FM, pracownicy świnoujskiego portu, cały teren jest zastawiony workami z niebezpieczną substancją. Władze portu podkreślają jednak, że substancja jest niebezpieczna dopiero po zetknięciu ze światłem. Teraz jest szczelnie zapakowana w workach a teren jest dozorowany. Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia podkreślił jednak, że władze miasta chcą natychmiastowych wyjaśnień w sprawie ładunku, jaki trafił do portu. We środę do portu najprawdopodobniej udadzą się inspektorzy wydziału ochrony środowiska.