Chłopak ukrywał się w mieszkaniu w śródmieściu. Gdy funkcjonariusz go odnalazł, został zaatakowany kawałkiem zbitej szyby. Policjant zasłonił się i skończyło się na niegroźnej ranie ręki. Nastolatek trafił do izby dziecka. Jutro sąd zdecyduje o karze dla niego.