To jednak nie wszystkie nieprawidłowości. Na opakowaniach nie ma nawet oznaczeń, co tak naprawdę jemy. Inspektorzy podkreślają, że jeżeli ryba jest przechowywana w tak wysokiej temperaturze, to w octowej zalewie oprócz ryb może zacząć pływać... coś znacznie więcej. Klienci są także oszukiwani. Klasyczny przykład z rybą mrożoną - kilogram mrożonej po odmrożeniu zmienia wagę. Kupiłam kilogram i było dziesięć, czy piętnaście deko mniej - mówi klientka jednego ze sklepów w rozmowie z reporterem radia RMF FM. Inspektorzy ukarali dziewięć osób mandatami, wobec kilku innych toczą się postępowania.