Mówili, że nie ma go w domu. A leżał skulony pod kołdrą
Jedyną drogą ucieczki dla poszukiwanego przez policję okazało się... łóżko. 49-latek, który spostrzegł, że do drzwi jego mieszkania zapukali funkcjonariusze, ukrył się przed nimi pod kołdrą. Zapomniał jednak o tym, że chociaż pod pierzyną jest ciemno, nie oznacza to, iż całkiem go nie widać.

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Sztumie (woj. pomorskie) namierzyli w zeszłym tygodniu poszukiwanego od pewnego czasu 49-latka. Mężczyzna miał do odbycia karę 1,5 roku więzienia.
Na wyrok "zapracował" sobie jazdą samochodem, pomimo orzeczonych wcześniej zakazów sądowych.
Sztum. Kryjówka przed policją? 49-latek wybrał kołdrę
Kiedy policjanci pojawili się przed drzwiami jego domu, obecni w środku lokatorzy zaprzeczali, żeby poszukiwany był w środku. Ten w tym czasie realizował on swój misterny plan, nakrywając się kołdrą. 49-latek najwyraźniej nie docenił policjantów, którzy od razu zwrócili uwagę na nienaturalnie spiętrzone nakrycie na łóżku. Nie wiadomo jednak, na ile duże było zaskoczenie poszukiwanego, kiedy jeden z funkcjonariuszy go odkrył, jak leżał skulony pod pierzyną.
"Mężczyzna trafił już do aresztu, gdzie będzie odsiadywał swój wyrok" - czytamy w komunikacie sztumskiej policji.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!