Spektakl oparty jest na "Czarnych Kwiatach" Cypriana Kamila Norwida i wzbogacony fragmentami dramatów i poezji romantycznej. Osnową przedstawienia są wspomnienia ostatnich spotkań Norwida z postaciami polskiego romantyzmu. Pokazują one często twórców w sytuacjach zabawnych czy groteskowych. Marian Dworakowski autor scenariusza i aktor, który wcielił się w rolę, powiedział we wtorek podczas spotkania z dziennikarzami, że tytuł spektaklu został zaczerpnięty z poematu "Quidam" Norwida. "Tytuł odzwierciedla to, co chcielibyśmy pokazać - teatr słowa. Taki, w którym aktor właściwie pełni służebną rolę. Aktor jest tutaj niepotrzebny do grania, to ten, który przynosi słowo" - dodał Dworakowski. Dworakowski powiedział także, że poza "Czarnymi Kwiatami", w których opisane są spotkania z Chopinem, Słowackim i Mickiewiczem, w spektaklu pojawi się: "Podróż do Ziemi Świętej" Słowackiego, wielka improwizacja z "Dziadów" Mickiewicza i dwa utwory Norwida poświęcone Chopinowi. Aby podkreślić rolę słowa, scenografia spektaklu ograniczona została do jednego krzesła na scenie. Twórca wyraził nadzieję, że spektakl poruszający wiele zagadnień - od literackich poprzez filozoficzne aż do moralnych - stanie się przyczynkiem do dyskusji o polskim romantyzmie, jego wpływie na tradycję i kulturę a także rolę i postawę polskiego obywatela.