Jak dodał Wypych urzędnicy kontrolują, czy sprzedane z bonifikatą mieszkania komunalne zostały przez nabywców odsprzedane przed upływem 5 lat. Jeśli tak, urząd wzywa do zwrotu bonifikaty. Już kilka wpłat wpłynęło do urzędu. Są też osoby, które proszą o rozłożenie ich na raty - powiedział Wypych. Poinformował także, że urzędnicy magistratu skontrolowali dopiero kilka tysięcy transakcji. Jak wyjaśnił, od 1994 roku miasto sprzedało z bonifikatą kilkadziesiąt tysięcy mieszkań. Podkreślił, że w każdym akcie notarialnym znalazł się zapis, że miasto będzie mogło domagać się zwrotu bonifikaty, jeśli lokal zostanie sprzedany wcześniej niż przed upływem pięciu lat od jego kupna. Bonifikata wynosiła od 75 do 95 proc. Kontrola jest efektem działań Centralnego Biura Antykorupcyjnego, które sprawdzało mechanizmy przydziału i wykupu mieszkań komunalnych w Szczecinie. Według ustaleń kontrolerów CBA, w wyniku niegospodarności miejskich urzędników Szczecin mógł ponieść straty w wysokości co najmniej 2,9 mln zł. Chodzi o bezprawne sprzedawanie po zaniżonych cenach atrakcyjnych mieszkań. Kontrolę wszczęto w lutym 2006 roku po doniesieniu ówczesnego posła SLD Jacka Piechoty, który nagłośnił sprawę przyznania i wykupu mieszkania komunalnego Piotr Krzystka, wtedy rywala Piechoty w wyborach na prezydenta Szczecina. CBA w raporcie pokontrolnym, upublicznionym w lutym 2008 roku, wystąpiło do Rady Miasta Szczecina o podjęcie stosownych działań, w tym m.in. próby odzyskania mieszkań "sprywatyzowanych z naruszeniem prawa".