"Mężczyzna usłyszał dziś zarzut znęcania się nad dwójką dzieci" - powiedziała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Joanna Biranowska-Sochalska. Dodała, że po przesłuchaniu mężczyzny prokurator skierował do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Śledztwo wszczęto, gdy do szpitala w Stargardzie trafił posiniaczony trzymiesięczny syn mężczyzny. Dziecko przebywa jeszcze w tamtejszym szpitalu; jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Mężczyzna wcześniej miał się opiekować także dwuletnim dzieckiem. "Ustalenia prokuratora i policji pozwoliły objąć śledztwem także sposób sprawowania opieki przez podejrzanego nad drugim chłopcem" - powiedziała Biranowska-Sochalska. Jak informują media, dwulatek znajduje się obecnie pod opieką rodziny zastępczej. O sytuacji dzieci został poinformowany sąd rodzinny, który ma zdecydować o ich dalszym losie. Z informacji mediów wynika, że matka chłopców wyjechała do pracy za granicę. Za znęcanie się nad dziećmi grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.