- Niestety, sprawy zawodowe zmusiły mnie do zamieszkania w Warszawie, i w najbliższym czasie nie zanosi się na mój powrót do Szczecina. Z tego powodu nie jestem w stanie sumiennie wypełniać mandatu radnego Województwa Zachodniopomorskiego - napisał Majdan w przesłanym mediom oświadczeniu. Dodał, że startował w wyborach do Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego zakładając, że w momencie obejmowania mandatu radnego województwa będzie mieszkał w Szczecinie. - Mając na uwadze odpowiedzialność, która spoczywa na osobach, pełniących funkcje publiczne, w dniu dzisiejszym złożyłem rezygnację z pełnienia funkcji Radnego Województwa Zachodniopomorskiego - napisał piłkarz. Pismo datowane jest na 4 czerwca. Jak informuje kancelaria sejmiku, na najbliższej sesji Sejmiku, która odbędzie się 16 czerwca br., zostanie podjęta uchwała w sprawie wygaszenia mandatu Majdana. Po przyjęciu uchwały przewodniczący Sejmiku przekaże uchwałę do Komisarza Wyborczego wraz z wnioskiem o wskazanie osoby, która uzyskała w kolejności największą liczbę głosów na liście komitetu wyborczego PO. Po wskazaniu takiej osoby na kolejnej sesji Sejmiku nastąpi zaprzysiężenie nowego radnego. Majdan w poniedziałek był też bohaterem innych medialnych doniesień. Przed Sądem Rejonowym w Koszalinie (Zachodniopomorskie) ruszył proces jego i innych piłkarzy - Piotra Świerczewskiego i Jarosława Chwastka - oskarżonych o napaść na policjantów. Do zajścia doszło w nadmorskim Mielnie na terenie jednego z pensjonatów. Piłkarze nie przyznają się do winy. Twierdzą, że to oni zostali zaatakowani przez policjantów. O Majdanie często pisała też lokalna prasa. Wyliczała mu m.in. liczne nieobecności podczas obrad sejmiku. Np. w ub.r. uczestniczył jedynie w obradach 1 z 12 sesji sejmiku. W całej kadencji pojawił się na 9 sesjach spośród 30. Piłkarz jest gwiazdą portali plotkarskich i tabloidów. Był mężem piosenkarki Doroty Dody Rabczewskiej. Ich małżeństwo porównywano do małżeńtwa Davida i Victorii Beckhamów.