Matka dziecka wyczuła od lekarza woń alkoholu, jeszcze zanim przystąpił on do badania. Rodzice niemowlęcia powiadomili policję. Po zbadaniu lekarza alkomatem stwierdzono, że ma on 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Lekarza przewieziono do komisariatu, gdzie sporządzono dokumentację zdarzenia. Lekarz został zwolniony z pracy. Jego sprawą zajmie się prokurator.