Koszaliński sąd rozpoznawał zażalenie skazanego na wydane 16 października postanowienie sądu rejonowego o nieodroczeniu wykonania kary. Jak poinformował rzecznik SO sędzia Sławomir Przykucki, sąd oddalił zażalenie. W ocenie SO stan zdrowia skazanego nie stanowi przesłanki do odroczenia wykonania kary. Skazany może być leczony w warunkach więziennych. Postanowienie SO jest prawomocne. Sędzia Przykucki dodał, że Zbigniew R. wyczerpał już wszystkie prawne możliwości odroczenia wykonania kary pozbawienia wolności i musi stawić się w areszcie. Zbigniew R. został w ub.roku prawomocnie skazany na 2 lata więzienia za 10 czynów pedofilskich wobec Marcina K. i jeden taki czyn popełniony na innym małoletnim. Do przestępstw doszło w latach 1999 - 2001. Chce odszkodowania i zadośćuczynienia w wysokości 200 tys. Pokrzywdzony przez księdza Marcin K. domaga się od diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, parafii pw. św. Wojciecha i samego Zbigniewa R. odszkodowania i zadośćuczynienia w wysokości 200 tys. zł oraz opublikowania przeprosin na łamach "Newsweeka", "Polityki" i "Gazety Wyborczej". 3 października przed Sądem Rejonowym w Koszalinie doszło do próby zwarcia ugody w tej sprawie. Diecezja, parafia i pełnomocnik Zbigniewa R. nie przystały jednak na warunki Marcina K. Sprawa, jak zapowiedział wówczas pokrzywdzony i reprezentujący go pro bono na prośbę Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka mecenas Wojciech Dobkowski, będzie rozpoznawana w normalnym procesie cywilnym. Pozew jest przygotowywany Pozew jest przygotowywany. Mecenas Dobkowski powiedział w poniedziałek, że ma być złożony do końca bieżącego roku. Marcin K. napisał o swojej sprawie także do papieża Franciszka. Zbigniew R. był w latach 1998 - 2008 proboszczem parafii pw. św. Wojciecha w Kołobrzegu. Odwołano go z tej funkcji z powodu podejrzenia naruszenia zasad celibatu przez kontakty seksualne z dorosłym mężczyzną. Ksiądz został suspendowany przez biskupa, co oznacza, że jest zawieszony w pełnieniu obowiązków kapłana.