Po pierwszych dziesięciu minutach Kotwica prowadziła siedmioma punktami, ale już w drugiej, głównie za sprawą Tomasza Ochońki, Atlas szybko odrobił straty. Gospodarze pierwsze osiem minut drugiej kwarty wygrali aż 17:2 i objęli prowadzenie 44:40. Po wyrównanej trzeciej kwarcie, prawdziwa walka zaczęła się w tej ostatniej. Kotwica prowadziła 71:69, ale oba zespoły walczyły kosz za kosz. Po trójce Nikoli Jovanovica w 37 minucie Atlas Stal wygrywał 80:78. Kołobrzeżanie doprowadzili do remisu po 80, a w tym momencie swój popis rozpoczął Julien Mills, który zdobył pięć punktów z rzędu, a dodatkowo na kilkadziesiąt sekund przed końcem meczu popisał się celną trójką, która zapewniła gościom cenne zwycięstwo.