Jak donosi serwis koszalininfo.pl, około 14.30 przypadkowi mieszkańcy natrafili na ciało mężczyzny i zaalarmowali odpowiednie służby. Na miejsce przyjechały policja i pogotowie ratunkowe. Towarzyszący zespołowi ratownictwa medycznego lekarz stwierdził zgon. Czynności w sprawie zgonu mężczyzny, który - jak nieoficjalnie dowiedział się portal koszalininfo.pl - mógł nastąpić kilkanaście godzin wcześniej, prowadzi prokuratura. Zwłoki zostały zabezpieczone w celu dokonania autopsji. Wiadomo także, kim był denat. "Tożsamość została ustalona. To 58-letni mężczyzna, mieszkaniec Koszalina. Został znaleziony z tyłu sklepu przy ul. Śniadeckich" - przekazała "Głosowi Koszalińśkiemu" rzeczniczka prasowa koszalińskiej policji.