Kom. Monika Kosiec powiedziała, że policja poszukuje 25-letniej Moniki Hryniewicz od 3 lipca. Wówczas rodzina zgłosiła zaginięcie kobiety. 25-latka wyszła z domu w niedzielę, 28 czerwca. Miała iść na giełdę samochodowo-towarową, na tzw. tereny podożynkowe, między ulicami Rolną a Orląt Lwowskich w Koszalinie. Do domu już nie wróciła i od tego czasu nie nawiązała kontaktu z rodziną. "Kobieta jest w zaawansowanej ciąży. Ma 172 cm wzrostu, proste, długie do bioder ciemne włosy, niebieskie oczy, prosty nos i pełne uzębienie. Jest szczupłej budowy ciała" - podała kom. Kosiec. Dodała, że 25-latka w dniu zaginięcia ubrana była w niebieską tunikę z rękawem 3/4 i białym nadrukiem w kształcie motyla. Miała na sobie zielone leginsy, czarne buty typu "adidasy" z białą podeszwą oraz okulary korekcyjne z białym szkłem i czarną oprawką. To już drugi komunikat Zaginiona nie zgłosiła się na umówioną wizytę lekarską. Wcześniejszych nie opuściła. Policja we wtorek wydała ponowny komunikat dotyczący zaginięcia Moniki Hryniewicz. Pierwszy upubliczniła 7 lipca. Nadal apeluje się do osób, które widziały kobietę, mają jakiekolwiek informacje mogące przyczynić się do odnalezienia zaginionej, o osobisty kontakt z wydziałem kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie przy ul. Słowackiego 11 lub telefoniczny pod numerami: 477 841 543, 477 841 596 lub 112.