Po raz pierwszy Szczecin jest gospodarzem konferencji rotarian dystryktu 2230, obejmującego Polskę, Ukrainę i Białoruś. - To spotkanie ma na celu podsumowanie naszej rocznej działalności w tym regionie. Poszczególne komitety np. zajmujące się wymianą młodzieży czy realizacją projektów humanitarnych opowiedzą, co udało im się zrobić przez ten rok - powiedział gubernator dystryktu w kadencji 2007-2007 Wojciech Czyżewski. W sobotniej konferencji, której gościem specjalnym jest prezydent RI na kadencję 2007-2008 Wilfrid Wilkinson, biorą udział rotarianie ze Szwecji, Finlandii, Norwegii, Niemiec oraz Izraela. Rotary International to międzynarodowa organizacja charytatywna, licząca obecnie ok. 1,2 członków, którzy działają w 530 dystryktach na całym świecie. Do grona rotarian w Polsce należy ok. 2 tys. osób, skupionych w 50 klubach. W naszym kraju rotarianie rozpoczęli działalność 17 lat temu, po pół wieku przerwy. Członkami Rotary są ludzie różnych zawodów, którzy świadczą pomoc humanitarną, nieodpłatnie pracują na rzecz społeczności lokalnych. Organizują np. warsztaty dla osób niepełnosprawnych, kupują sprzęt dla szkół, szpitali, wspierają finansowo różne inicjatywy. Zdobywają pieniądze od sponsorów, a także od swoich członków - składka roczna wynosi 40 dolarów. Pracują wyłącznie społecznie. Naczelna zasada, jaką kierują się rotarianie brzmi: "służba ponad własne interesy". Oprócz inicjatyw lokalnych RI realizuje także programy o charakterze międzynarodowym. Tak było np. po powodzi w Polsce, na Ukrainie, w Nikaragui czy po uderzeniu fal tsunami w Indonezji i na Sri Lance. Organizacja powstała w USA w Chicago w 1905 r. Jej założycielem był adwokat Paul Harris. W 1912 roku kluby z różnych krajów zjednoczyły się, tworząc organizację międzynarodową o dzisiejszej nazwie Rotary International (rotary - gdyż miejsca spotkań ustalano rotacyjnie w różnych instytucjach).