Drogowcy otworzyli jedno skrzyżowanie, ale na dwa miesiące zamknęli drugie - 300 metrów dalej, u zbiegu ulic Niemierzyńskiej z Krasińskiego i Niemcewicza. Korki więc nie znikną, ale odrobinę się przemieszczą. Radykalnie za to zmienia się organizacja ruchu. Wszystkie auta, które objazdem były kierowane właśnie w ul. Niemcewicza, teraz będą musiały korzystać z innego objazdu przez ul. Orzeszkowej. Policja apeluje, aby nie jeździć na pamięć i zwracać uwagę na znaki, bo gapiostwo może skutkować długim kluczeniem po wąskich i jednokierunkowych uliczkach Niebuszewa. Zmieni się też trasa kilku linii autobusowych oraz godzinowy rozkład jazdy. Warto go sprawdzić wcześniej, by uniknąć niespodzianek.