Był to rok trudny, jeśli chodzi o uwarunkowania ekonomiczne, dla podmiotów, które są profesjonalnie związane z transportem lub korzystają z usług transportowych. Rynek paliw płynnych, ceny materiałów i części zamiennych, kształtowały wysoki poziom naszych kosztów. Wynik finansowy za ubiegły rok był zbliżony do wyniku z roku 2006. Działając w dużo trudniejszych uwarunkowaniach ekonomicznych, poradziliśmy sobie, zwiększając mocno zyski z naszej działalności dodatkowej. Podstawowa działalność spółki, czyli komunikacja na terenie miasta i podmiejska, jest deficytowa, jak na całym świecie. W 2007 roku przewieźliśmy ok. 3.450.000 osób, a więc na poziomie ok. 0,8 proc wyższym, niż w roku 2006. W roku bieżącym zaplanowaliśmy wielkość przewozów na podobnym poziomie i również widzimy niewielką zwyżkę. Pasażerów więc nam nie ubywa. Ceny biletów są relatywnie umiarkowane, na średnim poziomie w Polsce. Oferujemy wysoką jakość usługi - nasz tabor w 70 procentach to autobusy niskopodłogowe, nowoczesne, przyjazne dla osób starszych, niepełnosprawnych, na wózkach inwalidzkich lub z wózkami dziecięcymi - a więc dla tej grupy społecznej, która najczęściej korzysta z usług komunikacji zbiorowej. Te autobusy mają mechanizm tzw. przyklęku, który w razie potrzeby opuszcza go na żądaną wysokość, dostosowaną do różnych wysokości przystanków. Dostępność biletów jest duża - są sprzedawane również w autobusach, a bilety miesięczne - w ośmiu punktach w mieście. Rozkład jazdy jest zbudowany w sposób zaspokajający zapotrzebowanie na komunikację w mieście i wykształcił się wskutek pomiaru rzeczywistych potoków pasażerskich. Periodycznie go reorganizujemy, tak, żeby nasza usługa wychodziła naprzeciw popytowi. Staramy się także rozwijać komunikację poza miastem i chcemy do końca przyszłego roku uruchomić nowe linie, zależy to od jednak od zbudowania nowych, zgodnych z przepisami, zatok dla autobusów. Działalność podstawowa generuje zaledwie około 1 przychodów Spółki - w 2007 r. było to 3,1 mln zł, przy przychodach wysokości 12,5 mln zł. Ta działalność wszędzie jest deficytowa, bo z jednej strony - dopłaca się do pewnych grup społecznych, żeby umożliwić im korzystanie z komunikacji zbiorowej, z drugiej strony - coraz większy nacisk, zwłaszcza w Europie Zachodniej, kładzie się na ekologię. Średnie napełnienie autobusu w Szczecinku podczas kursu wynosi ok. 24 osoby. Więc odpowiada to 6 samochodom osobowym przy pełnym, 4-osobowym obłożeniu. Autobus spala ok. 31 l oleju napędowego na 100 km. Proszę przeliczyć, ile paliwa zużyje 6 samochodów osobowych, spalających średnio 6-8 l / 100 km. Biorąc pod uwagę już tylko ten aspekt widzimy, że autobus jest pojazdem proekologicznym. Poza tym, komunikacja zbiorowa to mniejszy tłok na ulicach, znikoma wypadkowość, no i oczywiście mniejsza emisja szkodliwych spalin. W Komunikacji Miejskiej w Szczecinku przeważają autobusy spełniające normy europejskie emisji spalin na poziomie co najmniej EURO 2, a będziemy kupować pojazdy spełniające coraz ostrzejsze rygory i przez to nasz tabor stanie się z każdym rokiem coraz bardziej przyjazny ekologicznie dla Szczecinka - zielonego miasta o turystycznych ambicjach. - Skoro przewozy miejskie i podmiejskie nie są dla spółki opłacalne, musicie zarabiać na jakiejś innej działalności? - Komunikacja Miejska jest już od kilkunastu lat ewenementem na rynku krajowym, bo jej model funkcjonowania, jaki miasto kiedyś założyło jest taki, żeby przy relatywnie niewysokim poziomie cen biletów i deficycie na przewozach miejskich, firma uzyskiwała efekty finansowe poprzez nacisk na rozwój tzw. działalności dodatkowej. Dano nam tu dużą autonomię, a zyski z tej działalności w całości zostają w spółce. To bardzo uczciwe ze strony naszego właściciela, czyli miasta. Jedną z form naszej działalności dodatkowej są przewozy turystyczne i dalekobieżne. Ponieważ nie stać nas na nowy autobus turystyczny, gdyż jest to koszt rzędu 950 - 1.100 tys. zł, penetrujemy rynek autobusów używanych. Najkorzystniejsze są zakupy pojazdów nie starszych niż 7-8 letnie, zwłaszcza 5-6 letnich. W ubiegłym roku kupiliśmy używany, 6-letni autobus marki MAN, który po pewnych przygotowaniach i drobnych ulepszeniach, z powodzeniem zastępuje wysłużonego Jelcza. W tym roku kupiliśmy Kapenę Iveco - 24-miejscowy, klimatyzowany autobus z wyposażeniem audio-wizualnym, barkiem, uchylnymi siedzeniami, idealny do podróży na duże odległości w komfortowych warunkach. Jest na takie pojazdy spore zapotrzebowanie na rynku, bo taka ilość miejsc jest rzadko spotykana - z reguły występują autobusy o pojemności do 19 miejsc, albo powyżej 30 miejsc Jesteśmy zainteresowani zakupem w przyszłym roku kolejnego, wysokopokładowego autobusu turystycznego wysokiej klasy, bo widzimy możliwość zarabiania na tym pieniędzy. Ładnie się nam kształtuje rynek krajowy - obsługujemy wymiany grup turystycznych, przewozy wahadłowe, nad morze i w góry. W naszej okolicy także zwiększa się ilość obozów szkolnych, sportowych, przybywa zorganizowanych grup turystycznych. Mocno rozwija się turystyka przyrodolecznicza - Połczyn Zdrój, Kołobrzeg. Jesteśmy bardzo zainteresowani tą grupą klientów. Oprócz przewozów, naszą działalnością dodatkową są także usługi serwisowe, stacja diagnostyczna, sklep z częściami motoryzacyjnymi. Przy stracie na działalności podstawowej wynoszącej ok. 2,1 mln zł, ujemny wynik finansowy Spółki za 2007 rok wyniósł 1,4 mln zł, a stało się tak właśnie dzięki zyskom z działalności dodatkowej. Więc de facto nasza Spółka ciąży miastu o 700 tys. zł mniej, niż gdyby ograniczała się do samych przewozów miejskich. Jest to wynik zdecydowanie lepszy, niż w podobnej wielkości miastach - np. Kołobrzegu i Chojnicach, gdzie strata spółki a tym samym poziom dopłat z budżetu miasta są znacznie wyższe, niż w Szczecinku. Mamy więc powody do satysfakcji. - Spółka to nie tylko autobusy, jesteście także armatorem kursujących po Jeziorze Trzesiecko dwóch statków. Jeśli chodzi o żeglugę na jeziorze, to realizujemy tu pewną politykę burmistrza, ugruntowującą pozycję Szczecinka jako miasta turystycznego. Patrząc na ten aspekt, niewątpliwie kursy statków są dla miasta bardzo ważne, ponieważ stanowią dużą atrakcję turystyczną, o czym świadczy rosnąca ilość pasażerów - w 2006 roku przewieźliśmy 7 tys. osób, w 2007 roku - 17 tys., a w tym roku szacujemy, że będzie to około 30 tys. pasażerów. Wskutek zamierzonych działań właściciela - czyli miasta, poziom cen biletów na tramwaj wodny jest bardzo niski. Chodzi o to, żeby zachęcić pasażera do korzystania ze statków, biorąc pod uwagę zamożność przeciętnego mieszkańca Szczecinka. Wiemy, jaki jest poziom cen na Mazurach - minimum 17 zł, ale tamten region Polski to turystyczne zaplecze dla Warszawy i Trójmiasta - klienteli o znacznie zasobniejszych portfelach, skupia się tam też gros turystów ze Skandynawii i Niemiec. Chociaż jako spółka osiągamy na żegludze statków jeszcze ujemny wynik finansowy, to jest to świadomie działanie, które nie obciąża zbytnio firmy, gdyż miasto pokrywa tę stratę w całości, a rozwój żeglugi na Trzesiecku jest bardzo korzystny dla miasta. - Prowadzenie sprzedaży paliw przez Komunikację Miejską było bardzo dobrym pomysłem. Oferujemy paliwo znakomitej jakości - eurodiesel dostarczany bezpośrednio z rafinerii - i w bardzo korzystnej cenie. Zwiększająca się liczba klientów sprawiła, że w tym roku zmodernizowaliśmy naszą stację paliw i wymieniliśmy dystrybutory na nowoczesne, szybkiego tankowania.. Sami jako spółka zużywamy na własne potrzeby dużo paliwa. Poza tym, obsługujemy wszystkie pozostałe spółki komunalne w mieście i sporo innych instytucji, zdobyliśmy także rynek detaliczny. Realizujemy zamierzenia naszego właściciela - czyli miasta - takiego kształtowania poziomu cen w Szczecinku, żeby z jednej strony zachować rentowność spółki, z drugiej strony - ulżyć kosztom innych podmiotów, które korzystają z oleju napędowego. Klienci spoza Szczecinka także coraz chętniej przyjeżdżają do nas tankować - widzimy samochody z Wielkopolski, z południa. Zachęca ich cena i jakość - widzą, że tankowane są tu nasze autobusy niskopodłogowe najnowszej generacji, które wymagają najwyższej jakości paliwa. Mimo pojawienia się na szczecineckim rynku paliw TESCO, który jest przecież potężnym koncernem, wytrzymaliśmy konkurencję i jesteśmy w stanie oferować ceny oleju napędowego na ich poziomie lub korzystniejsze. - Czemu więc nie rozszerzycie asortymentu paliw o benzynę? - W ubiegłym roku zleciliśmy specjalistyczną analizę możliwości rozbudowy stacji paliw. Jest to fizycznie możliwe na terenie naszej zajezdni, ale nakłady na postawienie dystrybutora i zbiornika etyliny to minimum 1,5 mln zł. W tej chwili nas na to nie stać, mamy inne priorytety inwestycyjne. Nie wykluczam, że gdyby finanse na to pozwoliły, moglibyśmy podjąć się rozbudowy stacji, ale to raczej już po roku 2010. - Jakie są plany inwestycyjne Komunikacji Miejskiej? Oprócz planów zakupu autobusów, o których już wspomniałem, w roku bieżącym zamierzamy kupić jeden używany autobus miejski niskopodłogowy mający ok. 60 miejsc, który zastąpi najstarsze, wycofane z eksploatacji Volvo. Jest też pilna potrzeba zakupu w 2009 roku przynajmniej jednego nowego fabrycznie autobusu, chociaż w zasadzie przydałyby się dwa. Ostatnie nowe pojazdy kupiliśmy w 2000 roku - były to MAN-y. W kolejnych latach nasz tabor już tylko uzupełnialiśmy o autobusy używane, zabezpieczając sobie odnawialność taboru na poziomie reprodukcji prostej. Nie mamy większych problemów z utrzymaniem odpowiedniej sprawności technicznej. Ale starzejący się tabor oznacza zwiększające się koszty eksploatacji - bardzo wzrosły koszty części zamiennych, częściej zachodzi potrzeba naprawy. Przydałyby się więc dwa nowe autobusy, a minimum do 2012 roku powinniśmy co roku kupować po jednym nowym pojeździe. Będziemy się starali namówić właściciela do wyasygnowania na ten cel środków z budżetu miasta, bo nasza firma nie jest w stanie sfinansować takich zakupów z własnych środków. Bardzo cieszymy się, że nasza spółka znalazła się w inicjatywie Civitas Plus, bo dzięki temu otrzymamy duże środki unijne, które znacząco wspomogą nasze inwestycje. Z tego projektu zamierzamy dofinansować kupno 3 małych autobusów napędzanych LPG, które pozwolą nam na większy uniwersalizm w wykonywaniu przewozów na najmniej obciążonych liniach i w obsłudze terenu podmiejskiego, a także wynajmu dla małych grup turystycznych. Kolejną dofinansowaną z Civitas Plus inwestycją będzie modernizacja sieci przystanków autobusowych. Dzięki elektronicznemu systemowi informacji na 20 kluczowych przystankach, pasażer będzie wiedział za ile minut odjedzie autobus danej linii. Będzie to zsynchronizowane na bazie systemu nawigacji satelitarnej GPS, w który wyposażymy wszystkie autobusy. Nie słyszałem o wdrażaniu podobnego pomysłu w innym polskim mieście wielkości Szczecinka. Bardzo istotną inwestycją dofinansowaną ze środków unijnych będzie budowa myjni, którą poprowadzimy równolegle z powiększeniem hali napraw i obsługi pojazdów oraz modernizacją stacji diagnostycznej. W jednej bryle budynku znajdzie się profesjonalna myjnia dostosowana do autobusów i ciężarówek, jak również do aut osobowych i dostawczych. Poprawią się też warunki pracy personelu. Dzięki Civitas Plus będziemy mogli także sfinansować modernizację statku Księżna Jadwiga - powstanie na nim pokład słoneczny. Wstępne przymiarki już zostały zrobione - fachowcy obejrzeli statek i określili, w jakim zakresie będzie to możliwe do wykonania. Powstanie pokład na dachu, od sterówki w kierunku rufy, w zależności od rozplanowania siedzeń przez projektanta, przewidujemy ok. 35 - 50 dodatkowych miejsc pasażerskich na odkrytym pokładzie. - Niedawno Spółka zdobyła dla Szczecinka pierwszą nagrodę w prestiżowym konkursie samorządów. - Jest to wspólny sukces miasta i Komunikacji Miejskiej. Zdobyliśmy I. miejsce w ogólnopolskim konkursie pn. "Samorządowy Lider Zarządzania", w sektorze transportowym, w klasyfikacji małych i średnich miast. Wyprzedziliśmy wiele innych miejscowości. W konkursie wystartowaliśmy z tematem rozwoju transportu miejskiego w latach 2006 - 2012, w oparciu o transport autobusowy i wodny, w aspekcie uzupełniania się oferty przewozowej - obsługi linii rozkładowych, ruchu turystycznego, wymiaru edukacyjnego. Przedstawiliśmy te wszystkie rozwiązania, które funkcjonują w naszym mieście od 2006 roku, m.in. tramwaj wodny. Pomysł bardzo się spodobał. Nasze zgłoszenie konkursowe było dokładnie sprawdzane przez komisję - zarówno w spółce, gdzie musieliśmy pokazywać różne dokumenty, jak i w terenie - członkowie komisji płynęli statkiem, oglądali przystanki. Wiedzieliśmy, że zostaliśmy zakwalifikowani do co najmniej wyróżnienia, ale ogłoszenie ostatecznej klasyfikacji podczas uroczystości w Senacie RP w Warszawie było dla nas absolutnym zaskoczeniem. Nagrodę wręczano w obecności ambasadora Norwegii w Polsce Knuta Hauge - reprezentanta norweskiego rządu, jednego ze współorganizatora konkursu. Konkurs był współorganizowany także przez senacką komisję ds. samorządu terytorialnego i administracji, Związek Miast Polskich, Związek Powiatów Polskich i Związek Gmin Wiejskich RP. Laureaci konkursu będą stanowić platformę wymiany doświadczeń, czerpania wzorców dla innych miejscowości. Mamy więc powody do dumy. - Jak Spółka zapatruje się na plany połączenia ze szczecineckim PKS-em? - Nie znam szczegółów zamierzeń aktualnych czy przyszłych właścicieli obu firm, ale z tego, co wiemy do tej pory, po połączeniu KM z PKS-em mógłby powstać dosyć prężny podmiot gospodarczy. Można byłoby z obu firm "wyciągnąć" to, co najlepsze - zarówno w aspekcie materialnym jak i ekonomicznym oraz zapewnić finansowanie z różnych źródeł. Myślę, że najkorzystniejsze byłoby takie rozwiązanie, że w tak powstałej nowej firmie przewozowej działałyby trzy duże piony - komunikacji miejskiej, przewozów pozamiejskich (czyli lokalnych i dalekobieżnych) oraz działalności dodatkowej (przewozy turystyczne, sfera usług - serwis, zaopatrzenie, handel, itp. działalności, które teraz prowadzą zarówno KM jak i PKS). Taki kształt organizacyjny pod jednym zarządem wydaje się optymalny. Może pojawi się pomysł, żeby dopuścić kapitał zewnętrzny, co w aspekcie dzisiejszych praktyk rynkowych z reguły udaje się i daje pozytywne efekty. Tak czy owak, będziemy realizowali to, co zdecydują nasi właściciele, a my, czyli obecna Komunikacja Miejska, takiemu zadaniu na pewno podołamy! Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony miasta Szczecinek.