Uszkodzony fragment zagraża pobliskim budynkom. Ewakuowano ponad 100 osób. Na miejsce sprowadzono już dwa specjalistyczne dźwigi, strażacy w specjalnym koszu zawieszonym na jednym z nich dotarli do miejsca, gdzie pękła konstrukcja. Oceniają oni teraz, w jaki sposób wzmocnić komin lub też odciąć uszkodzony odcinek. Operację utrudnia silny wiatr, który sprawia, że cały czas istnieje zagrożenie, że komin runie na ziemię. Teren akcji jest bardzo trudny, bo między stojącymi na skarpie blokami jest bardzo mało miejsca. Zabezpieczanie może potrwać nawet do jutra.