Zgodnie z informacjami przekazanymi przez sztab kryzysowy szacuje się, że ewakuacja obejmie 2000 mieszkańców i osób prowadzących działalność gospodarczą na Podczelu oraz 200 osób z ośrodka "Holtur". Do liczby stałych mieszkańców doliczyć też trzeba turystów z pól namiotowych i kampingowych oraz prywatnych kwater. Część osób po niedzielnej akcji informacyjnej przeprowadzonej przez pracowników magistratu z pomocą kurierów, policji i straży miejskiej mogła już opuścić dzielnicę. O godz. 7 podstawione zostały autobusy na Podczele, które ewakuowanych zabiorą do hali milenium lub na stadion. Miejsca zbiórek wyznaczono przy ulicach: Kresowej, Tarnopolskiej, Lwowskiej, Nowogrodzkiej oraz przy sanatorium "Holtur". Komunikacja autobusowa będzie miała oznaczenia "ewakuacja". Po akcji wydobycia bomb ludzie zostaną przetransportowani do domów tymi samymi autobusami. Osoby obłożnie chore przetransportowane zostaną tymczasowo do hospicjum. Ewakuacja ma zakończyć się do godz. 9, bo wtedy do akcji wydobycia z dna Bałtyku przy plaży w Podczelu trzech niewybuchów z czasów II wojny światowej mają przystąpić saperzy. Niewybuchy, jak w niedzielę podał sztab, to prawdopodobnie bomby lotnicze, każda w o wadze 250-300 kg. Od godz. 7 zamknięta jest DK nr 11 na odcinku Sianożęty - Kołobrzeg. Objazdy od strony Koszalina obowiazują przez Dygowo. Ktokolwiek chce jechać w kierunku Koszalina, Poznania czy Warszawy to na rondzie Solidarności w Kołobrzegu musi kierować się w prawo na drogę 163 na Białogard. Ta prowadzi dalej na Karlino do S6. W promieniu 2,5 km od znalezionych bomb - od ośrodka "Arka" do Sianożęt - zamknięte zostały plaże i ścieżki rowerowe. Od wejścia do Portu Kołobrzeg do miejscowości Wieniatowo nikt nie może przebywać w wodzie. Do zabezpieczenie samego obszaru morskiego wykorzystana zostanie brzegowa stacja ratownicza i jednostki straży granicznej. Od godz. 9 do godz. 13 ruch linii kolejowej nr 402 na trasie od Ustronia Morskiego do Kołobrzegu kierowany będzie na Białogard. W poniedziałkowej akcji oprócz saperów i wojska bierze udział łącznie kilkuset policjantów, strażaków, funkcjonariuszy służby granicznej, celnej, leśnej, miejskiej , ratowników WOPR, pracowników urzędów oraz wolontariuszy.