Wychodzące w głąb morza molo to spora atrakcja turystyczna Kołobrzegu. Mimo to cena mola już budzi kontrowersje, a jeśli zgłosi się kilku chętnych, to obiekt jeszcze podrożeje. Dzierżawca będzie mógł nim zarządzać tylko od połowy czerwca do połowy października. Zmiany dotyczące molo wprowadzają także władze Sopotu. Od dziś obowiązuje całkowity zakaz palenia na drewnianej części mola. O wprowadzeniu zakazu zdecydował ostatni pożar, na szczęście niegroźny. Zapaliła się wykładzina w namiocie na samym końcu drewnianego deptaka, gdzie można oglądać wystawę figur woskowych. Przyczyną wybuchu ognia był właśnie niedopałek papierosa. Za niestosowanie się do zakazu grozi grzywna do 500 złotych.