Gotówkę przywiozła śmieciarka, która w Kołobrzegu zbierała odpady z pojemników do segregacji śmieci. Pracownicy sortowni twierdzą, że pieniądze mogły być ukryte w skrzynce albo w głośniku i wysypały się na taśmie transportującej odpadki. Na miejsce została wezwana policja. Przyjechała też kobieta, która szczegółowo wytłumaczyła, że pieniądze należą do niej. Wyjaśniła też jak <a class="textLink" href="https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-karty-wypieraja-gotowke-najmocniej-broni-sie-jedno-wojewodzt,nId,7433457" title="gotówka" target="_blank">gotówka</a> trafiła na śmietnik i zrobiła to na tyle wiarygodnie, że pieniądze zostały jej oddane. <a href="http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/aneta-luczkowska" target="_blank">Aneta Łuczkowska </a>