Na niewybuch natknęli się ludzie poszukujący wraku samolotu. Bombę znalazł z kolegą Robert Maziarz z Muzeum Patria Colbergensis. Jak powiedział Polskiemu Radiu Koszalin, stało się to wkrótce po rozpoczęciu poszukiwań. Bombę na plażę wyrzuciło morze. "Ma około 70 centymetrów długości, waży około 50 kilogramów i pochodzi prawdopodobnie z okresu II wojny światowej" - mówił Robert Maziarz. Dodał, że nie jest w stanie ocenić czy bomba jest niemiecka czy radziecka, bowiem pokryta jest korozją. O niebezpiecznym znalezisku zostali powiadomieni saperzy.