To już kolejny niewybuch, który odsłoniły na plaży w okolicach Dziwnówka sztormowe wiatry, które wiały na wybrzeżu w sobotę i niedzielę. Dwa dni wcześniej saperzy zabezpieczyli na tej samej plaży minę przeciwpancerną. Wasilewski powiedział, że na pocisk natrafił kąpiący się w morzu wczasowicz we wtorek ok. południa. Poinformował o znalezisku policję, a ta zaalarmowała Marynarkę Wojenną. Zabezpieczono miejsce znaleziska taśmami. Przybyli na miejsce saperzy stwierdzili, że 30-centymetrowy obiekt to granat moździerzowy 81 mm z czasów II wojny światowej. - Saperzy zabrali niewybuch i zostanie on zdetonowany na poligonie - powiedział Wasilewski. Dodatkowo saperzy sprawdzili obszar, na którym znaleziono granat, czy nie znajdują się tam kolejne niebezpieczne materiały. Jak powiedział Wasilewski, podczas II wojny światowej polskie wybrzeże było miejscem intensywnych działań bojowych. Morze i pas wybrzeża nadal może odsłaniać kolejne niebezpieczne materiały. - O każdym takim znalezisku należy natychmiast powiadomić policję - powiedział rzecznik. Patrol rozminowania 8. Batalionu Saperów z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża przeznaczony jest do rozpoznania, rozminowania i˙oczyszczania terenu z przedmiotów wybuchowych i˙niebezpiecznych pochodzenia wojskowego. Wielokrotnie zajmował się likwidacją powojennych niewypałów i niewybuchów m.in. w Unieściu, Międzywodziu, Dziwnówku, Dziwnowie, Bagiczu i w Kołobrzegu.