Zdaniem prawników, miejscy urzędnicy dopuścili się szeregu zaniedbań. Przykładowo, przed przetargiem ujawniono maksymalną kwotę, jaką miasto jest skłonne zapłacić, przez co zwycięzca postępowania miał ułatwione zadanie. Jest też druga strona medalu. Pierwsi mieszkańcy kamienicy dostali już pozwy sądowe w sprawach o eksmisję. Nowy właściciel podniósł czynsz niemal o 100 procent i rozesłał do lokatorów pisma, że skoro nie płacą, muszą się wyprowadzić. Sęk w tym, że płacą - i to co do złotówki - tyle że nie jemu. Prezydent Krzystek poinformował nas, że mieszkanie mamy od miasta i do miasta mamy płacić ten czynsz. Taka jest ocena prawników zarządu budynków i lokali komunalnych. Natomiast my zobowiązanie wobec nowego właściciela będziemy regulować. Miasto mówi, że nie może przekazać mu tych pieniędzy, ponieważ nie ma jego konta, co dla nas jest dziwne, bo on nam konto podał - podkreślają w rozmowie z reporterem radia RMF FM mieszkańcy kamienicy. Nowy właściciel kamienicy nie znalazł czasu na rozmowę z reporterem RMF FM. Pierwsza z cyklu eksmisyjnych rozpraw ma się odbyć już 22 listopada.