Ranni, którzy podczas pożaru wyskoczyli z pomieszczeń na drugim piętrze budynku, mają ogólne potłuczenia i złamania - poinformował dyżurny oficer wojewódzkiej straży pożarnej. Pożar wybuch dzisiaj nad ranem. W akcji gaszenia wzięło udział 9 zastępów straży pożarnej. Gaszenie trwało kilka godzin. W pięciu mieszkaniach pracowniczych PKP, które znajdowały się w budynku dworcowym, mieszkało 18 osób. Wszystkie zostały ewakuowane. Władze miasta mają zapewnić pogorzelcom mieszkania zastępcze. Budynek dworca jest niemal całkowicie zniszczony. Karliński dworzec to stary, około 150-letni budynek. Miał trzy piętra i poddasze. Dół zbudowany był z kamienia, pozostała część miała konstrukcję drewnianą. To powód , że pożar szybko się rozprzestrzenił. Nie znana jest jeszcze przyczyna pożaru. Ruch pociągów na stacji został wstrzymany. Pociągi kursujące między Szczecinem a Koszalinem omijają Karlino, które leży na tej trasie. Strażacy wstępnie oszacowali straty na 500 tys. zł.