W Szczecinie Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych sprawdza, kto nielegalnie bez wymaganych pozwoleń w starych, poniemieckich kamienicach przerobił kuchnię na dwa mniejsze pomieszczenia i zamontował w nich wannę lub toaletę. W starych kamienicach toalety często znajdowały się na półpiętrach i były wspólne dla kilku rodzin. Łazienek w ogóle nie było, dlatego kto mógł przerabiał mieszkanie tak, aby było mu wygodniej. Mało kto ma jakąkolwiek dokumentację. Tym bardziej nie mają jej ci, którzy kupili takie "przerobione mieszkania" - z węzłem sanitarnym. Problem "dzikich toalet i łazienek" może dotyczyć nawet kilka tysięcy osób. - Sprawa jest poważna - przekonuje Szymon Dominiak-Górski, rzecznik szczecińskiego ZBILKU. - Drewniana konstrukcja stropu w kuchni może być nieprzystosowana do tego, aby przenieść tam wannę - tłumaczy. Ale te argumenty nie przekonują mieszkańców starych kamienic. - Skoro strop wytrzymał przez tyle lat, to znaczy, że wszystko jest w porządku - uważają. Zalegalizowanie zmian będzie sporo kosztować. Problem w tym, że w takich kamienicach najczęściej mieszkają osoby starsze, które po prostu nie mają na to pieniędzy. Słuchaj Faktów RMF.FM