Dezynfekcję zarządzono po tym, jak na oddziale zmarł 67-letni mężczyzna, u którego stwierdzono zgorzel gazową (gangrena). Wstrzymano też zabiegi operacyjne na 48 godzin. Po upływie tego czasu nie stwierdzono na sali operacyjnej bakterii wywołującej gangrenę, a o całym zajściu powiadomiono szczeciński oddział sanepidu. Wtedy okazało się, że dwie doby to zbyt krótko, by skutecznie usunąć ze szpitala bakterie zgorzeli gazowej. Mimo że nie ma nowych przypadków gangreny, sanepid polecił wstrzymać wszystkie operacje w szpitalu. Nie wiadomo, kiedy oddział zacznie normalnie funkcjonować.