39-letni rolnik pracował w polu traktorem ciągnącym wał uprawowy. Nie wiadomo, jak jego dziecko znalazło się pod maszyną. Dziecko trafiło do szpitala w Szczecinie z wielonarządowymi obrażeniami ciała.Na miejsce wypadku natychmiast przyjechała policja. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora zabezpieczyli ślady, tak, aby można było dokładnie ustalić przyczyny i okoliczności tragicznego zdarzenia. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny ciągnika rolniczego. Według wstępnych ustaleń ojciec dziecka był trzeźwy. Niebezpieczne wakacje Jak ostrzega Krzysztof Berus z Państwowej Inspekcji Pracy w Koszalinie, dla dzieci wakacje na wsi mogą być niebezpieczne. Zagrożenia są w gospodarstwie rolnym i na polu, gdzie dzieci pracują przy sianokosach, maszynach, jeżdżą traktorami. - Problemem jest przyzwolenie dorosłych na takie zachowanie - mówi Berus. Czasem rodzice uciekają się do różnych sposobów, żeby dziecko mogło pomagać i pracować. Niektórzy wytwarzają im specjalne sandały, żeby mogły prowadzić ciągnik, nawet, jeśli nie sięgają do pedałów. Państwowa Inspekcja Pracy prowadzi na wsiach kampanię informacyjną dotyczącą bezpiecznej pracy. Inspektorzy odwiedzają gospodarstwa, rozmawiają z rolnikami i przypominają, że dzieci nie mogą pracować. Nie powinny być te dopuszczane do niebezpiecznych maszyn i urządzeń.