Pierwszy z 23 zamówionych przez ministra zdrowia dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego śmigłowców od początku grudnia lata w krakowskiej bazie LPR. Wszystkie, zgodnie z kontraktem, mają być dostarczone do Polski do końca przyszłego roku. Nowe śmigłowce mają być w służbie przez ponad 20 lat. Eurocopter EC 135 jest niewielki, należy do klasy śmigłowców lekkich, a przez to jest tańszy w eksploatacji od maszyn używanych dotąd w polskim lotnictwie ratunkowym. Załogę śmigłowca stanowią pilot, lekarz i ratownik medyczny. Na pokład maszyny można zabrać tylko jednego pacjenta. Program wymiany floty w LPR zapoczątkowało podpisanie w 2008 roku umowy z koncernem Eurocopter. Eksperci Pogotowia od tego momentu odbyli 1500 godzin konsultacji dotyczących koncepcji nowego śmigłowca, jego projektu oraz produkcji - powiedział dyrektor LPR Robert Gałązkowski. Podkreślił, że dzięki zaangażowaniu ludzi, którzy szereg lat spędzili pracując w Śmigłowcowej Służbie Ratownictwa Medycznego (HEMS), zwiększają się możliwości ratowania życia i zdrowia. Konsekwencją decyzji o zakupie nowych śmigłowców było m.in. powołanie interdyscyplinarnego zespołu projektowego, w którego skład weszli inżynierowie, lekarze, piloci, ratownicy, awionicy, mechanicy i specjaliści ds. zarządzania. Analizie poddano ponad 40 tys. wykonanych misji i wyodrębniono momenty krytyczne. Na jej podstawie opracowano koncepcję kabiny medycznej w śmigłowcu, którą zweryfikowano w programach komputerowych oraz w pełnowymiarowej makiecie śmigłowca maszyny. W nowej kabinie medycznej udało się umieścić rozwiązania, które do tej pory były dostępne tylko w większych śmigłowcach. Kabina została wyposażona w nowoczesny defibrylator, respirator, zestaw pomp infuzyjnych. Odpowiednie oświetlenie umożliwia lekarzowi i ratownikowi poprawnie ocenić stan pacjenta m.in. na podstawie wyglądu skóry. Małe wymiary śmigłowca pozwalają bezpiecznie wylądować w miejscach niedostępnych dotychczas dla maszyn starszego typu. Maszyna może w ciągu 20 minut może dotrzeć na miejsce zdarzenia oddalone o 90 km. Po jednym zatankowaniu może pokonać 500 km. Zakup jednej maszyny to kwota ponad 22 mln zł. Wartość całego kontraktu, na dostawę 23 śmigłowców i symulatora lotów, opiewała na ponad 500 mln zł. - Ten projekt to nie tylko 23 nowe śmigłowce, ale i szkolenie pilotów oraz personelu medycznego, szkolenia mechaników, to inwestycje w modernizację jednych i budowę innych baz - podkreślił Gałązkowski. Szczecińscy piloci LPR uzyskali w Niemczech uprawnienia do pilotowania eurocoptera. Wspólnie z ratownikami i lekarzami przeszli też cykl szkoleń doskonalących na nowej maszynie. Od początku roku szczeciński zespół Śmigłowcowej Służby Ratownictwa Medycznego wykonał 685 lotów. Niemal 90 proc. z nich stanowiły loty do nagłych zdarzeń. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe prowadzi w całym kraju 17 baz Śmigłowcowej Służby Ratownictwa Medycznego i jedną bazę samolotową, z których w ciągu roku wykonywanych jest średnio od 6 do 6,3 tys. misji. Podstawowym zadaniem zespołów śmigłowcowych są loty do wypadków i nagłych zachorowań, także przeloty transportowe z chorymi między szpitalami.