Za handel i posiadanie broni mężczyznom grozi do 10 lat więzienia. O sprawie poinformował we wtorek rzecznik prasowy lubuskiej policji st. asp. Sławomir Konieczny. Policjanci CBŚ pracujący na terenie województwa lubuskiego jako pierwsi otrzymali sygnał o tym, że ktoś handluje bronią przypominającą długopisy. Olaf S. (52 lata) i Wolfgang A. (61 lat) zostali zatrzymani 21 lipca na targowisku w Krajniku Dolnym (woj. zachodniopomorskie), gdy usiłowali sprzedać nielegalną broń w kształcie długopisów. Przy jednym z mężczyzn policjanci znaleźli dwa takie urządzenia oraz 30 sztuk amunicji kaliber 5,6 mm. - Będziemy sprawdzać, czy nie znaleźli się amatorzy tego typu przedmiotów. Na razie nie mamy potwierdzenia, że ktoś ich używał - powiedział Konieczny. Jak podkreśla policja, pociski ze "strzelających długopisów" mogą spowodować ciężkie uszkodzenie ciała, a nawet śmierć, w zależności od miejsca trafienia, odległości strzału oraz rodzaju amunicji; bronią tego typu posługują się głównie zawodowi zabójcy. Olaf S. na wniosek Prokuratury Apelacyjnej w Szczecinie został aresztowany na trzy miesiące, a Wolfgang A. dostał dozór policyjny.