Doniesienie do prokuratury złożył burmistrz Gryfina, Henryk Piłat. Według niego i radnych z prawicy, Długoborski, będąc burmistrzem, m.in. pozwolił na wyprowadzenie około miliona dolarów z Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych. Sam poseł nie ma sobie jednak nic do zarzucenia. - Będę chciał spotkać się z przewodniczącym Długoborskim, zapytać go o całość sprawy, zapytać, jakie jest jego miejsce w tej sprawie i dopiero będzie podjęta decyzja - dodał Napieralski. Jutro zbierze się Rada Krajowa SLD. Nieoficjalnie mówi się, że na niej oczekiwane będą wyjaśnienia posła Długoborskiego.