Kierowcy zablokowali drogę, ponieważ ich zdaniem celnicy prowadzą włoski strajk w obronie swych miejsc pracy i nie spiesząc się drobiazgowo sprawdzają auto po aucie. Cierpią jednak na tym kierowcy tirów. Większość na odprawę czeka po 12 godzin. W końcu stracili cierpliwość. Bolesław Partyka z Urzędu Celnego w Kołbaskowie stanowczo zaprzecza jakoby miał miejsce jakikolwiek strajk. - W tej chwili uważam, że sytuacja którą panowie sprowokowaliście tutaj na autostradzie jest całkowicie bezpodstawna - mówił do kierowców. Tak czy inaczej zrobiły się spore korki. Ten na autostradzie sięgał kilkunastu kilometrów. Między tirami stały zablokowane samochody osobowe. Kierowcy poradzili sobie z problemem - w kilku miejscach rozmontowali barierki odgradzające pasy jezdni. Kierowcy tirów przerwali blokadę na 3 godziny, ale niewykluczone, że jeszcze dziś przejście znów zostanie zatarasowane.