Jak poinformował w nocy z niedzieli na poniedziałek przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej Roman Wiśniewski, w do udziału w wyborach uprawnionych było 21 080 mieszkańców Wałcza. Do urn poszło 7 712 osób, które oddały 7 623 ważnych głosów. Frekwencja wyniosła 36,61 proc. O urząd burmistrza ubiegało się czworo kandydatów. Najwięcej głosów uzyskała 54-letnia bezpartyjna radna powiatu wałeckiego, w latach 2001 - 2005 posłanka SLD Bogusława Towalewska - 39,82 proc. Drugi był 55-letni starosta powiatu wałeckiego, członek Platformy Obywatelskiej Bogdan Wankiewicz - 28,85 proc. głosów. Na bezpartyjnego 28-letniego radnego miasta Wałcz Marka Matelę głosowało 20,67 proc. wyborców. Również bezpartyjnego 31-letniego przedsiębiorcę, który urodził się w Wałczu, ale obecnie mieszka w Bydgoszczy (Kujawsko-Pomorskie) Artura Cerazego poprało 10,66 proc. głosujących. Wybory - jak poinformował Roman Wiśniewski - miały spokojny przebieg. Jedynym odnotowanym przez Miejska Komisję Wyborczą incydentem było umieszczenie na stronie internetowej Państwowej Komisji Wyborczej symulacji głosowania w jednym z obwodów. Dane te widniały na stronie przez co najmniej godzinę. - Zgłosiłem to komisarzowi wyborczemu w Koszalinie. Po interwencji informacja zniknęła ze strony - powiedział Wiśniewski. Przedterminowe wybory burmistrza Wałcza zarządzono po śmierci dotychczasowego włodarza, który rządził miastem od 1994 r. Zdzisława Tuderka. Burmistrz zmarł w wieku 73 lat w sierpniu bieżącego roku po długiej i ciężkiej chorobie.