Obserwatorów nie dziwi fakt nieobecności u boku prezydenta posła Stanisława Kopcia. Od czasu utraty posady zachodniopomorskiego barona SLD nie pokazuje się on z najważniejszymi osobistościami. - Jestem w Sejmie. Poza tym mam dzisiaj dyscyplinę głosowań, więc tym bardziej - tłumaczy swą nieobecność Kopeć. Nieobecny będzie też obecny lider SLD w województwie zachodniopomorskim, poseł Wojciech Długoborski. Reporter RMF próbował ustalić powód absencji. "Mówi Wojtek. Zostaw wiadomość, a jest szansa, a nawet niebezpieczeństwo, że oddzwonię" - zgłasza się automatyczna sekretarka posła. Nieoficjalnie wiadomo, że zachodniopomorskich działaczy SLD nie będzie przy prezydencie, bo nie chcą być witającymi, a witanymi. Chcieliby stanowić świtę prezydenta, ale nie godzą się na obecność w niej posła Artura Balazsa. - Nie będę komentował komentarzy. Myślę, że bez sensu by to było - mówi sam Balazs. Zdaniem działaczy Sojuszu, Aleksandrowi Kwaśniewskiemu w Barzkowicach powinna wystarczyć obecność SLD-owskiego wojewody i samorządowców.