Małżeństwo przyznało się do popełnienia zbrodni. Jak powiedziała radiu RMF FM Małgorzata Złakowska z komendy miejskiej policji we Włocławku, wczoraj zatrzymani zostali przesłuchani. Mężczyznie postawiono zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, kobiecie - zarzut nieudzielenia pomocy. Mordercy grozi dożywocie. Para opiekowała się dziewczynką pod nieobecność rodziców. W nocy pijani opiekunowie zabili dziecko siekierą, twierdząc, że uśmiercili diabła. Mordercy o swoim makabrycznym czynie poinformowali sąsiadów, a ci zawiadomili policję. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, kobieta nie była w stanie dmuchnąć w alkomat. Sąsiedzi nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Posłuchaj: Obie rodziny dobrze się znały, razem pracowały dorywczo przy zbiorze pomidorów. Jak twierdzą sąsiedzi z małżeństwem już wcześniej były kłopoty - często urządzało libacje alkoholowe.