Karczyński poinformował w poniedziałek, że od lipca 2011 r. funkcjonariusze delegatury ABW w Szczecinie, we współpracy z tamtejszą prokuraturą okręgową, prowadzą śledztwo w sprawie wyłudzenia nienależnych świadczeń z ZUS. Postępowanie wszczęto na podstawie zebranych przez Agencję "własnych materiałów". Uzyskane informacje pozwoliły na ustalenie osób mogących mieć bezpośredni związek z wyłudzeniami na szkodę ZUS. Zebrano również materiał dowodowy, który pozwolił na zatrzymanie pięciu osób oraz przeszukanie kilkunastu miejsc, w których przebywały - dodał Karczyński. Zabezpieczono "pokaźną liczbę" dokumentów kadrowych i finansowych, które będą teraz analizowane. Zatrzymani podejrzani są o wyłudzenie od lutego 2008 r. do listopada 2011 r. ponad 8 mln zł, wypłaconych im na zasiłki chorobowe i rehabilitacyjne oraz próbę oszustwa na ponad 400 tys. zł. Jak powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz, prokurator zainteresował się sprawą w kwietniu 2011 r. Nie ujawniła, ze względu na dobro prowadzonego śledztwa, co je zainicjowało, ani też jaki był mechanizm działania przestępców. Podkreśliła jednak, że sprawa nie ma związku z prowadzonym wcześniej, również przez szczecińską prokuraturę śledztwem, dotyczącym tzw. afery w ZUS. W sprawie nieprawidłowości w ZUS oskarżeniem objęto ostatecznie 15 osób, m.in. b. prezesa Zakładu Sylwestra R. i b. dyrektora oddziału ZUS w Szczecinie Tadeusza D. Wojciechowicz dodała, że żadna z osób podejrzanych o wyłudzenia nie jest zatrudniona w Zakładzie. Wobec trzech zatrzymanych, w tym organizatora przestępstwa, sąd zastosował areszt tymczasowy na 3 miesiące. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Według ABW sprawa ma "charakter rozwojowy".