Do tragicznego wypadku doszło w sobotę po południu. Chłopiec wyglądał przez kuchenne okna. Matka w tym czasie była w pokoju. Jak się później okazało, piła - miała 1,5 promila alkoholu w organizmie. Ojca w tym czasie nie było w domu, ale według policyjnych ustaleń także pił. Chłopiec przeżył upadek, ale z ciężkimi obrażeniami brzucha został przewieziony śmigłowcem do szpitala w Szczecinie. Jego stan jest bardzo ciężki - lekarze wprowadzili go w śpiączkę farmakologiczną. Jak dowiedział się reporter RMF FM, matce może zostać postawiony zarzut narażenia dziecka na utratę zdrowia lub życia. Prokuratura uznała, że kobieta nie będzie mataczyć w śledztwie i dlatego nie została zatrzymana. Grzegorz Hatylak Czytaj również: Czterolatek wypadł z okna Chłopiec wypadł z okna. Jest w śpiączce 5-latka wypadła z okna. Są zarzuty dla rodziców