Do zabójstwa doszło na ulicy jednego z koszalińskich osiedli. Skazany Krzysztof O. zadał 29-letniej partnerce śmiertelny cios, bo ta zerwała z nim zaręczyny. Za kilka dni para miała się pobrać, kobieta zmieniła jednak zdanie, po tym jak została pobita przez partnera. Po zabójstwie Krzysztof O. próbował popełnić samobójstwo, dźgając się nożem w brzuch. Uratowali go lekarze ze szpitala. Mężczyznę aresztowano i oskarżono o zabójstwo. Zamordowana 29-latka osierociła trójkę dzieci w wieku 3, 8 i 10 lat. Krzysztof O. - karany wcześniej m.in. za ciężkie pobicie - początkowo nie przyznawał się do winy. Potem zmienił wyjaśnienia. Na procesie przepraszał rodzinę zabitej, za to co zrobił. Orzeczona kara 25 lat więzienia jest zgodna z żądaniami prokuratury. Sąd skazując Krzysztofa O. nie znalazł żadnych okoliczności łagodzących, uznając, że mężczyzna zaplanował zbrodnię. Wyrok nie jest prawomocny. Na razie nie wiadomo, czy obrona wniesie apelację.