Dziecko znalazła w sobotę około godziny 17.00 jedna z pracownic Caritasu. Przy chłopcu był także list napisany przez matkę - informuje radio Szczecin. Kobieta przedstawiła w nim powody swojej decyzji, wspomina m.in. o trudnej sytuacji finansowej. Chłopczyk przebywa obecnie w stargardzkim szpitalu na obserwacji. Lekarze określają jego stan jako dobry. Dochodzenie w sprawie prowadzi policja, ma się nią także zająć prokuratura. Przypomnijmy, że pomysł stworzenia "okna życia", czyli miejsca, gdzie matka może pozostawić nowo narodzone dziecko, narodził się w 2006 roku właśnie Krakowie. Obecnie prawie wszystkie duże miasta mają tego typu miejsce. Co warto podkreślić, każda matka, która zdecyduje się na taką możliwość, zachowuje anonimowość i nie jest poszukiwana przez sąd, natomiast dziecko bezzwłocznie trafia do szpitala na oddział noworodków, gdzie przechodzi badania, a o jego dalszym losie decydują sąd i ośrodki adopcyjne.