Jak wynika z ustaleń reportera radia RMF FM, nowa uczennica miała na tę drugą prowokująco spojrzeć, a to nastolatce się nie spodobało. Na lekcji usiadła w ławce za nią i pomalowała jej ubranie niezmywalnym markerem, a nożyczkami obcięła garść włosów. Po lekcji groziła też nowej uczennicy pobiciem i ogoleniem na łyso. Poszkodowana nie zbagatelizowała sprawy i agresywną 17-latką zajęła się policja. Podczas przesłuchania dziewczyna wcale nie przejęła się tym, że grozi jej kara dwóch lat więzienia. Stwierdziła, że koleżanka ma tak bujną fryzurę, że kilka kosmyków włosów mniej nie powinno jej robić różnicy...